- autor: Przemek, 2013-05-05 21:26
-
Dzisiejszy mecz okazał się wielkim popisem sędziego. Boisko też wiele przyczyniło się do wyniku. W składzie brakowało Tomasza Pękala – co było bardzo wyraźnie widać przy rzutach wolnych i rożnych oraz Krzysztofa Krausa. Do składu dołączył Krystian Zawadzki który był rezerwowym bramkarzem. Po 90-minutach gry w Radoczy wywozimy 1-punkt. Podczas meczu z ławki trenerskiej został wyrzucony nasz trener Michał Bizoń. Czytaj dalej...
Zaraz na początku nasza drużyna chciała pokazać że przyjechała do Radoczy po 3-punkty. Pierwszy mocny, niespodziewany strzał oddał Michał Kowala lecz piłka minimalnie obok bramki. W 10-minucie po pierwszej kontrze straciliśmy bramkę na 1-0. Piłkę przerzucił na druga stronę zawodnik gospodarzy gdzie zawodnik pilnowany przez Jarosława Socha wyszedł „sam na sam” i nie dał szans Łukaszowi Kołodziejczykowi. Nasi zawodnicy chcieli szybko odrobić straconą bramkę lecz brakowało wykończenia. W 15-minucie trener Michał Bizoń był zmuszony zmienić zmienić Jarosława Socha ,a na placu gry pokazał się Krzysztof Kowaliczek. Jarkowi odnowiła się kontuzja kolana. W 18-minucie z kontrą wyszła drużyna Radoczy lecz pewnie w bramce zachował się nasz bramkarz. W 20-minucie sędzia pouczył naszego trenera za przegadywanie z zawodnikiem. W 25-minucie „patelnię” miał Paweł Zieliński który po dośrodkowaniu uderzył piłkę głową lecz minimalnie nad poprzeczką. Po patrzeniu na naszego trenera ,a nie na grę na boisku sędzia główny wyrzucił naszego trenera z budki rezerwowej. Nasza drużyna cały czas próbowała lecz ciągle czegoś brakowało. W 37-minucie podanie od Sebastiana Młynarczyka dostał Michał Kowala i uderzył ”mocną petardę” niestety obok słupka. P o 45-minutach sędzia zakończył pierwszą połowę.
Po przerwie nasza drużyna po wskazówkach wyszła na boisko aby zdobyć 3-punkty i wyjechać z Radoczy w świetnym humorze. Po kilku próbach w 50-minucie udało się wywalczyć rzut karny gdzie po wrzutce w pole karne piłkę ręką zagrał zawodnik Radoczy. Sędzia bez wahania wskazał na wapno. Przez 5-minut sędzia kłócił się z zawodnikiem gospodarzy który dostał żółtą kartkę. Po długim zamieszaniu rzut karny na bramkę zamienił Sebastian Młynarczyk. Po rzucie karnym na boisku w 55-minucie za Piotra Bistyga zameldował się Robert Pindel. Po stracie bramki na 1-1 było widać że zespół z RADOCZY gra na remis. Jak okazało się po meczu udało się im to. W 60-minucie dobrze piłkę zgrał Robert Pindel do Marcina Miśka lecz zabrakło wykończenia. W 65-minucie swoją słabszą nogą z 20 metrów piłkę uderzył Andrzej Cibor lecz obok bramki. W 70-minucie za faul na Marcinie Miśku zawodnik Radoczy który zafundował nam rzut karny otrzymał kolejny żółty kartonik ,a w konsekwencji czerwony. Po otrzymaniu czerwonej kartki pogłaskał nawet sędziego lecz to niesportowe zachowanie to już nie nasz problem. Radocza wyprowadzała od czasu do czasu groźniejsze kontry lecz pewnie w obronie byli Paweł Hatala, Tomasz Łysoń, Krzysztof Kowaliczek oraz nasz bramkarz Łukasz Kołodziejczyk. Przez ostatnie 10-minut mieliśmy mnóstwo rzutów wolnych lecz Michał Kowala próbował uderzać po ziemi z myślą że mur ustawiany przez bramkarza gospodarzy podskoczy lecz obrońcy nie dali się nabrać. Po 90-minutach sędzia zakończył to spotkanie i z Grodziska wywozimy tylko 1-cenny punkt.
Po tym meczu warto pochwalić nasza obronę która w tym meczu starała się nie popełniać głupich błędów. W niedzielę 12 maja 2013 będziemy chcieli utrzymać fotel vice-lidera i będziemy podejmować u Siebie drużynę z Babic O GODZINIE 17:00.